CZEŚĆ! :) Dzisiaj post, który już dawno chciałam dodać, ale wciąż nie był gotowy bo zawsze coś :( No ale spięłam się dziś rano, skończyłam no i jest! To pierwszy post o tematyce kosmetycznej, ale już wiem, że będzie więcej takich postów. Sama bardzo lubię czytać u innych dziewczyn takie właśnie wpisy, gdzie zawsze czymś się zainspiruje. SZAMPON Szamponów do włosów miałam już masę ale rzadko który dawał rade z moimi napuszonymi włosami. Zawsze wybieram szampony, które nie mają w sobie parabenów czy silikonu, bo to zdecydowanie pogarsza stan skóry głowy i włosów. Jakiś czas temu zupełnie przypadkiem wpadł mi w ręce właśnie ten z Johnson's baby. Ma pojemność 500 ml i kosztuje niecałe 14 zł. Jak dla mnie daje radę w 100%, włosy nie puszą się, są błyszczące i mięciutkie, jednak trzeba nałożyć go dość dużo, bo średnio się pieni ale dokładnie myje włosy. Zapach jest naprawdę przyjemny, typowo dziecięcy. Szczerze polecam dziewczynom, które tak jak ja mają problem z